Antykoagulanty, czyli leki przeciwzakrzepowe przyjmuje się, aby rozrzedzić krew. Wtenczas maleje jej zdolność do krzepnięcia, co ma swoje mocne i słabe strony. Z jednej strony z rozrzedzonej krwi nie powstaną niebezpieczne skrzepy (a także możliwe jest rozpuszczenie tych, które już powstały), a z drugiej trudniej zatamować krew w razie niespodziewanego krwotoku.
Leki przeciwzakrzepowe są szeroko stosowane w profilaktyce i leczeniu chorób układu sercowo-naczyniowego, w tym zawału serca. Podaje się je także w przypadku udaru mózgu. Jeśli szybko potrzebne są większe ilości antykoagulantów, stosuje się dożylnie heparynę (a także w formie żelu), natomiast podczas codziennego zażywania leków przeciwzakrzepowych raczej przyjmuje się tabletki z kwasem acetylosalicylowym (powszechnie znany pod nazwą „aspiryna”). W lekach na receptę znajdują się najczęściej: warfaryna i acenokumarol.
Preparaty przeciwzakrzepowe bez recepty
Wśród leków z kwasem acetylosalicylowym bez recepty można wymienić: Polocard, Acard, Proficar, CardioTeva, Encorpin Cardio, Aspifox, Cardiopirin. Zawierają one od 75 mg do 150 mg substancji aktywnej oraz substancje pomocnicze. Bez recepty dostępne do zakupienia w aptekach są również żele z heparyną do stosowania przy zakrzepowym zapaleniu żył powierzchownych, takim jak żylaki: Heparizen 1000 czy Fortiven Activ 2400. Liczby w nazwie odnoszą się do zawartości substancji aktywnej w leku.
Uwaga na dietę
Pamiętajmy, aby zawsze decyzję o przyjmowaniu jakichkolwiek leków najpierw skonsultować z lekarzem, szczególnie jeśli faktycznie mamy problem z układem krążenia. Samodiagnostyka może skończyć się różnie i nie warto ryzykować swoim zdrowiem. Zdajmy się na wiedzę profesjonalisty, tym bardziej, jeśli przy tym przyjmujemy jakieś inne leki na receptę, zwłaszcza acenokumarol lub warfarynę! Niektórych leków nie powinno się mieszać, a choroby współistniejące niosą ze sobą często dodatkowe ryzyko.
Działanie antykoagulantów może być zakłócone nawet przez zjedzenie za dużej ilości brukselki czy kalafiora! Inne warzywa tego typu brokuły, kapusta, kalarepa i tak dalej, także są niepożądane w diecie. Oprócz tego unikać należy liściastych warzyw, takich jak sałata, szpinak czy jarmuż, ale też przypraw jak pietruszka, kozieradka, bazylia bądź majeranek. Wykluczyć należy również pewne owoce, a mianowicie grejpfruty. Oczywiście spożywanie alkoholu jest niewskazane, ale też innych zaskakujących rzeczy: cebuli i czosnku, czyli podstawa polskiej kuchni, a także imbiru, żeń-szenia, soi, awokado.
Oprócz tego negatywny wpływ może mieć wątróbka i oleje, w tym słonecznikowy i kukurydziany. Z ziół zaszkodzić może nawet rumianek. Nie powinno się też przyjmować witaminy K, która wspiera krzepliwość krwi, ani witaminy E i koenzymu Q10. O żadnej z tych rzeczy nikt nie powiedziałby, że mogą być niebezpieczne (może poza alkoholem w nadmiernych ilościach). A jednak bywają. Jeśli więc zadajemy sobie pytanie, jakie leki będą skuteczne na rozrzedzenie krwi, zwróćmy także uwagę na to, aby nasza dieta nie kolidowała z ich zadaniem.
