Zaczyna się gorączką, najczęściej powyżej 38 stopni Celsjusza. Towarzyszą jej standardowe objawy podwyższenia temperatury ciała – dreszcze, bóle mięśni i bóle głowy. Objawy zazwyczaj utrzymują się przez kilka dni, więc chorzy mylą taki stan zapalny ze zwykłą grypą. Po tygodniu jednak stan chorego pogarsza się gwałtownie i okazuje się, że mam do czynienia z SARS.
SARS – wszystko, co musisz wiedzieć
SARS to zespół ciężkiej, ostrej niewydolności oddechowej. Nazwa pochodzi od wirusa SARS, który wywołuje tę chorobę. To bardzo niebezpieczny wirus, ponieważ zarazić się nim można drogą kropelkową, co oznacza, że łatwo się rozprzestrzenia. Gdy już stan chorego pogorszy się gwałtownie, musi on natychmiast trafić na szpitalny oddział ratunkowy, ponieważ rokowania tejże choroby zalicza się do poważnych. Niecałe 10% osób chorych na SARS jest zagrożonych zgonem. Gdy u chorego zaczynają się duszności, musi on zostać przewieziony na oddział intensywnej terapii.
Skąd bierze się SARS?
Początkowo był to wirus, który rozpanoszył się wśród zwierząt, z czasem jednak przeniósł się na ludzi. Przyczyniły się do tego zaniedbania ze strony Chińskiej Republiki Ludowej, która nie dbała należycie o zwierzęta i tym samym choroba bardzo szybko rozprzestrzeniła się drogą kropelkową. Schorzenie dotarło do innych krajów Azji oraz do Kanady. Szczęśliwie od kilku lat nie było już przypadków zachorowania na SARS.
Jak wygląda leczenie?
Niestety, SARS jest odporne na antybiotyki, a do tej pory nie wynaleziono jeszcze szczepionki przeciw wirusowi. Póki co pacjentów izoluje się i podaje im się kortykosteroidy. Gdy choroba rozwija się, może dojść do atypowego zapalenia płuc, które objawia się przede wszystkim poprzez uporczywy kaszel oraz przez silny ból gardła. Węzły chłonne wnęk płucnych są wówczas powiększone – można to zaobserwować na zdjęciu rentgenowskim klatki piersiowej, które zwykle wykonuje się przy podejrzeniu SARS. W sytuacji, gdy stan pacjenta jest bardzo poważny, trzeba podłączyć go pod respirator, ponieważ inaczej dojdzie do niedotlenienia.
Respirator, potocznie nazywany sztucznym płucem to urządzenie, które ma oddychać za pacjenta. Używa się go w skrajnych przypadkach, na przykład wtedy, gdy pacjent przebywa na sali operacyjnej lub na oddziale neonatologicznym. Respiratory muszą być też przystosowane do przewożenia w ambulansach. Stan pacjenta może pogorszyć się np. gdy będzie przebywał w domu i wówczas tylko użycie respiratora mobilnego umożliwi mu przeżycie. Jednym z takich urządzeń jest respirator transportowy E700, stosowany w ambulansach. To profesjonalnie urządzenie, którego można używać zarówno wobec dzieci i dorosłych, jak i niemowląt. Respirator E700 posiada alarmy dźwiękowe, które informują o końcówce gazu – dzięki temu można na bieżąco kontrolować stan maszyny i nie zaburzać funkcjonowania pacjenta.
Respiratory przy chorobie typu SARS bywają niezbędne. Przy bardzo dużych dusznościach i kaszlu pacjent nie jest w stanie uzupełniać na bieżąco tlenu, co może jeszcze bardziej pogarszać jego stan zdrowia. Dzięki urządzeniom w stylu respiratora transportowego E700 lekarze mogą szybko dotrzeć do ciężko chorej osoby i uratować jej życie zanim będzie za późno.
Jak unikać SARS?
Przede wszystkim należy unikać osób, które wróciły z podróży po Azji i zmagają się z grypą – nigdy nie wiadomo, czy takowa „grypa” nie przerodzi się w SARS. Chorego należy zawsze zachęcić do udania się do lekarza. Poza tym warto wzmacniać swoją odporność zbilansowaną dietą i ćwiczeniami. Należy dbać o higienę, a w przypadku już zaistniałego kontaktu z osobą chorą trzeba postarać się o odpowiednią dezynfekcję pomieszczeń i używanych przez nią rzeczy. Każdy przypadek zachorowania na SARS musi być zgłoszony lekarzom, ponieważ w ten sposób jesteśmy w stanie w miarę możliwości powstrzymać wybuch epidemii.
Autor: Mariusz Zakrzewski. Artykuł “Czym jest SARS i jak go leczyć?” powstał dzięki uprzejmości przedstawiciela firmy Kredos.