Dolegliwości ze strony narządów intymnych mogą być nie tylko nieprzyjemne, ale również przedkładać się na inne sfery życia. Pieczenie pochwy po stosunku, które jest spowodowane niewystarczającym nawilżeniem lub infekcją czy podrażnieniami jest odczuciem bardzo nieprzyjemnym. Zdarza się, że pojawia się u kobiet aktywnych seksualnie i jest wynikiem otarć. Może również być sygnałem, że rozwija się jakiś stan zapalny lub mamy do czynienia z alergią na różnego rodzaju czynniki.

Nieprzyjemne dolegliwości

Pieczenie pochwy jest nieprzyjemne i dotyka kobiety w różnym wieku. Dyskomfort, ból po stosunku ogranicza radość ze zbliżeń oraz może być sygnałem o niewyleczonej infekcji lub też zmianach hormonalnych, które dotykają kobiety w różnym wieku. Na pewno każdy przypadek przedłużających się dolegliwości należy skonsultować z lekarzem ginekologiem, który za pomocą takich badań jak na przykład cytologia może znaleźć przyczyny podrażnień, a tym samym wdrożyć skuteczne leczenie.

Warto wiedzieć, co wykrywa cytologia, ponieważ jest to jedno z najważniejszych badań okresowych, jakie kobiety powinny regularnie wykonywać, a w trakcie infekcji i innych stanów chorobowych wręcz obowiązkowym.

Co może powodować pieczenie pochwy?

Wielu lekarzy podkreśla, że problemem szczególnie u młodych kobiet które niedawno rozpoczęły współżycie może być niewystarczające nawilżenie pochwy. Stąd też pojawiające się otarcia. Poza tym jednym z istotnych czynników są różne alergeny. Uczulać wrażliwe miejsca może dosłownie wszystko – środki piorące, płyny do higieny czy też perfumowane podkładki lub podpaski. Wiele pań alergicznie reaguje również na krążki dopochwowe czy środki plemnikobójcze.

Poza tym pieczenie może być objawem infekcji, reakcją na leki czy też stanami grzybiczymi wywołanymi na przykład długotrwałą antybiotykoterapią. Wtedy dochodzi bowiem do zaburzenia równowagi naturalnej flory bakteryjnej.

Poza najczęstszymi infekcjami grzybiczymi prowadzącymi często do zapalenia pochwy lekarze diagnozują również bakteryjną waginozę, która jest niezwykle groźna i poza bólem często infekcji towarzyszą nieprzyjemne upławy. Poza tym ból może być również jednym z objawów chorób przenoszonych drogą płciową takich jak na przykład chlamydioza i rzęsistkowica.

Na dolegliwości ze strony narządów intymnych szczególnie powinny zwrócić uwagę kobiety w ciąży. Wtedy też organizm matki jest szczególnie narażony na groźne infekcje bakteryjne i grzybicze. A te nieleczone mogą być wyjątkowo groźne i dla kobiety, i dla dziecka.

Upławy to nieprawidłowa wydzielina z pochwy, która – zależnie od swojego zapachu, koloru, konsystencji, a także od ewentualnych objawów towarzyszących – może wskazywać m.in. na infekcję pochwy, stan zapalny macicy, chorobę weneryczną, a nawet nowotworową. Nie zawsze jednak pojawienie się upławów oznacza poważne schorzenia. W większości przypadków wskazuje to jedynie na niegroźne dolegliwości lub tymczasowe nieprawidłowości w organizmie, które nie zagrażają zdrowiu ani życiu kobiety.

Miażdżyca stanowi chorobę przewlekłą i bardzo poważną. Nieleczona może doprowadzić do zawału lub udaru i zrujnować nasze dotychczasowe życie. W jaki sposób rozpoznać symptomy miażdżycy oraz jak jej zapobiegać?

Czym jest miażdżyca tętnic?

Na wstępie warto powiedzieć, że miażdżyca jest przewlekłą chorobą zapalną, dotyczącą najczęściej aorty, ale także tętnic wieńcowych, tętnic biodrowych, nerkowych oraz tętnicy szyjnej. Polega na powstawaniu blaszek miażdżycowych ze złogów m.in. cholesterolu. Blaszki zakłócają przepływ krwi, tym samym pogarszając transport tlenu i substancji odżywczych. Tętnice osoby chorej na miażdżycę sztywnieją i stają się węższe, aż w końcu dochodzi do zawału lub udaru.

Jakie są objawy miażdżycy?
Miażdżyca tętnic jest procesem wieloetapowym i rozciągniętym w czasie. Wcale nie dotyczy wyłącznie osób starszych. Problemy kardiologiczne zaczynają dotykać coraz młodszych pacjentów. O problemach z sercem i miażdżycy dowiadują się one zazwyczaj wtedy, gdy doznają udaru czy zawału. Tymczasem miażdżycę można skutecznie diagnozować i leczyć, a organizm wysyła nam sygnały zbliżającego się kryzysu. Jednym z symptomów choroby są bóle i zawroty głowy, bóle w klatce piersiowej, szybkie zmęczenie nawet po niedużym wysiłku oraz zimne stopy i dłonie. U wielu pacjentów cierpiących na miażdżycę można zaobserwować wysoki poziom cholesterolu i wysokie ciśnienie.

Jak zapobiegać występowaniu miażdżycy?

Miażdżyca czy nadciśnienie tętnicze to częste choroby układu krążenia. Profilaktyka miażdżycy tętnic opiera się przede wszystkim na działaniach dietetycznych. Dietę warto skorygować pod względem występowania rafinowanej soli – należy całkowicie ją wyeliminować ze swojego menu. Znacznie lepszą alternatywą będzie sól morska, sól himalajska czy sos sojowy. Należy też uzupełnić niedobory koenzymu Q10, witamin z grupy B, witaminy D, E, nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz naturalną witaminę C. Minerałów tych jest coraz mniej w żywności, dlatego szczególnie w okresie jesienno-zimowym warto uzupełnić dietę o suplementy. W przypadku miażdżycy należy uważać z substancją, jaką jest żelazo. Suplementacja żelazem musi przebiegać pod nadzorem lekarza. Jego nadmiar jest kumulowany w mięśniu sercowym i może być bardzo niebezpieczny. Osoby narażone na miażdżycę muszą też unikać alkoholu, papierosów i produktów zawierających kofeinę – wywołują one pogorszenie wydolności organizmu. Na serce źle wpływa też siedzący tryb życia i nieradzenie sobie ze stresem.